POCO to kolejna po OnePlusie marka, która w tym roku postawiła na ekspansję w różnych półkach cenowych. Doczekaliśmy się jakiś czas temu rewelacyjnie wycenionego modelu X3 NFC, a teraz przyszedł czas na podbój segmentu najtańszych urządzeń z modelem M3. Czy doczekaliśmy się prawdziwej rewolucji wśród najtańszych smartfonów? Sprawdźmy!

POCO M3 to solidny i tani smartfon!
Specyfikacja POCO M3 nie powali nas na kolana. Mamy jednak do czynienia z solidnym smartfonem mającym na celu zdobyć serca użytkowników o najmniej zasobnych portfelach. Liczyć możemy w jego przypadku na podzespoły takie, jak:
- 6,53-calowy wyświetlacz LCD, 1080 x 2340 px, 60 Hz,
- układ Qualcomm Snapdragon 662 z GPU Adreno 610,
- 4 GB RAM
- 64 GB / 128 GB pamięci wbudowanej,
- dualSIM, gniazdo kart microSD, głośniki stereo, port podczerwieni,
- Android 10 z MIUI 12
- łączność bezprzewodowa: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, dual-band, Wi-Fi Direct, hotspot, A-GPS, GLONASS, BDS, Bluetooth 5.0
- USB-C, gniazdo minijack,
- aparaty główne: 48 MP (główny), 2 MP (czujnik głębi), 2 MP (macro),
- aparaty frontowy: 8 MP,
- bateria 6000 mAh, ładowanie 18 W.
Rozczarowujący jest na pewno brak NFC na pokładzie nowości. Przez to nie będziemy mogli decydować się na korzystanie z płatności zbliżeniowych użytkując POCO M3. To rozwiązanie jest serwowane już nawet na pokładzie nawet najtańszych smartfonów z Chin, jak Doogee S40 Pro, którego mam obecnie na warsztacie. POCO M3 trafi do regularnej sprzedaży w Polsce 7 grudnia w cenie 649 zł za wersję 4/64 GB oraz 749 zł za wersję 4/128 GB.
Źródło: POCO