Realme to stosunkowo „świeży” producent na naszym rynku. Mimo to, Chińczycy stawiają na intensywną ekspansję ze swoimi produktami i chcą zdobyć swój kawałek tortu z luki pozostałej na nim po coraz mniej popularnych produktach Huawei. Czy właśnie zaprezentowane urządzenia Realme 7 i 7 Pro pomogą osiągnąć ten cel? Przyjrzyjmy się im nieco bliżej!

Realme 7 to dobry smartfon za nieduże pieniądze!
Realme 7 jest tym słabszym z dwóch zaprezentowanych smartfonów. Producent postawił w jego przypadku na ekran o przekątnej 6,5″. Jest to panel LCD z odświeżaniem 90 Hz i rozdzielczością Full HD+. Sercem urządzenia jest procesor MediaTek Helio G95 uzupełniony przez 6/64 GB bądź 8/128 GB pamięci. Baterię charakteryzuje pojemność 5000 mAh oraz wsparcie dla szybkiego ładowania 30W. Ponadto producent postawił na zestaw czterech obiektywów:
- główny – 64 MP,
- szerokokątny – 8 MP,
- czujnik głębi – 2 MP,
- makro – 2 MP.
Czytnik linii papilarnych natomiast został umieszczony na bocznej krawędzi obudowy. To rozsądna decyzja.

Realme 7 Pro to dobra alternatywa dla smartfonów Xiaomi i Samsunga?
Realme 7 Pro to trochę wyższa liga. Koncern z Chin postawił w jego przypadku na ekran Super AMOLED (Full HD+) o odświeżaniu 60 Hz. Pod nim umieszczony został czytnik linii papilarnych. Sercem tego smartfona jest wydajny procesor Snapdragon 720G wspierany przez 6/8 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci na dane użytkownika. Baterię charakteryzuje pojemność 4500 mAh. Naładujemy ją z maksymalną mocą 65W. Zestaw aparatów mamy identyczny, jak w przypadku podstawowego Realme 7:
- główny – 64 MP,
- szerokokątny – 8 MP,
- czujnik głębi – 2 MP,
- makro – 2 MP.
Jak kształtować się będą polskie ceny nowości? Tego jeszcze nie wiemy, ale w przeliczeniu z rodzimej dla Realme waluty kształtują się następująco:
- Realme 7 (6/64 GB) kosztuje w przeliczeniu 765 zł netto
- Realme 7 (8/128 GB) kosztuje w przeliczeniu 865 zł netto
- Realme 7 Pro (6/128 GB) kosztuje w przeliczeniu 1020 zł netto
- Realme 7 Pro (8/128 GB) kosztuje w przeliczeniu 1120 zł netto
Na premierę w Polsce pewnie jeszcze trochę poczekamy. Warto będzie jednak wstrzymać się z zakupem do momentu publikacji pierwszych testów tych smartfonów, byśmy mogli przekonać się czy są propozycjami wartymi uwagi.
Źródło: Realme
ZAOBSERWUJ WINDOWSOWO W GOOGLE NEWS