Ci z Was, którzy śledzą nas w miarę regularnie i interesują się przede wszystkim sprzętem i jego premierami, mogli zauważyć, że część z informacji, zwłaszcza tych wczesnych, opiera się na plotkach. Jedne się sprawdzają, inne nie. Wśród cytowanych przez nas źródeł jest jedno, które o ile dobrze pamiętam, nigdy nie zawiodło – tajemniczy blogger @evleaks, który wielokrotnie umieszczał w sieci specyfikacje i zdjęcia sprzętu, które rzeczywiście zgadzały się poźniej ze stanem faktycznym. To właśnie między innymi dzięki niemu mogliśmy dowiedzieć się „przedpremierowo”, że Nokia EOS nazwana zostanie Lumia 1020.
Kim zatem jest @evleaks? Jego imię i nazwisko to Evan Blass (zgadka pseudonimu wyjaśniona), blogger, który przez ostatnia dekadę powiązany był z licznymi portalami internetowymi. Evan zaczynał w Engadget, gdzie pracował od 2005-2008 i został starszym redaktorem, poźniej stworzył Obsessable.com. Dwa lata po odejściu z Engadget zaczął pracować w PocketNow jako redaktor naczelny, portal opuścił w 2012 roku i wtedy też zaczyna się jego „kariera” jako sławnego @evaleaks z Twittera.
Skąd Evan bierze tak rzetelne i wiarygodne informacje, które (niemal) zawsze się sprawdzają? Nie łudźcie się, że dostaniemy na to odpowiedź, mogliśmy poznać jego tożsamość, ale źródeł na pewno nam nie zdradzi. W wywiadzie dla AndroidPlace tak odpowiada na pytanie o swoich „informatorów”:
AndoidPlace: How exactly do you stumble upon these leaks – industry sources? More covert or nefarious means? How much do your sources vary, and do you have anyone helping you out?
Evan: I make it a wholesale policy not to discuss sources with anyone, ever. It has earned me a good reputation, I think.
Uważacie, że jego działalność to dobrą rzecz? Lubicie dowiadywać się wcześniej z przecieków czy wolicie nie psuć sobie zabawy i czekacie na oficjalne premiery?
Źródło: WMPoweruser